6. Archiwum
6.19 Jak można krytycznie pracować z archiwami? – odpowiadają uczestnicy i uczestniczki „Szkoły patrzenia”
Przez naruszanie myślenia, że archiwa są „prawdą”, możemy wzmacniać relatywizm w myśleniu o rzeczywistości. Nie zachęcamy do „wysadzania archiwów w powietrze” i podważania zasadności ich istnienia. Proponujemy raczej strategię „podkopywania”, wnikania do środka i wyciągania z nich takich konfiguracji obrazów/informacji, które podważą zasadność myślenia o archiwum jako o miejscu tworzenia narracji jednoznacznych. Można to osiągać poprzez:
- pokazywanie sposobów działania archiwów, które już istnieją;
- interpretowanie zawartości archiwów wbrew lub pod prąd ich intencjom (np. wybieranie, pokazywanie i układanie w narracje nieoczywistych rzeczy znalezionych w archiwach);
- szukanie nowych sposobów porządkowania materiałów zawartych w archiwach;
- tworzenie własnych archiwów dotyczących zjawisk dotychczas niereprezentowanych w ten sposób;
- tworzenia alternatywnych (niekoniecznie niezgodnych z prawdą, ale obierających inną perspektywę) opisów zdjęć;
- przechwytywanie archiwów i sprytne omijanie ograniczeń „dozwolonego użytku”, które praktykują na przykład artyści Adam Broomberg i Olivier Chanarin;
- przeciwarchiwa: opowiedzenie historii ze swojego punktu widzenia;
- ukazywanie, że archiwum jest narzędziem przemocy/opresji;
- interpretacje: wybranie/powiększenie/ułożenie/nazwanie;
- tworzenie archiwów osób wykluczonych i mniejszości;
- tworzenie archiwów społecznych oddolnych – rozbijanie monolitu archiwów państwowych historiami prywatnymi.
Przykład: zestaw slajdów z wystawy „Co widzisz? Patrzenie na archiwalne fotografie Gdyni”, która w 2018 roku miała miejsce w Muzeum Miasta Gdyni.
Fotografie zbiorowe przedstawiają grupy zawodowe osób związanych z budową portu i rozbudową miasta w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Na pierwszy rzut oka są to zdjęcia oczywiste, neutralne, stanowiące rodzaj dokumentacji i pamiątki.
Każde zdjęcie zostało zaprezentowane dwukrotnie - ingerencja kolorystyczna pozwala zauważyć, że widoczne na zdjęciach osoby, to w przeważającej mierze mężczyźni. Kobiet nie ma tam prawie wcale, a jeśli są - to na skraju, w tle, jako osoby towarzyszące. Bez wskazania tego palcem, może być to trudne do zauważenia, bo - pozornie - jest oczywiste. Wybór i przetworzenie materiału archiwalnego, w połączeniu z uwzględnieniem kontekstu historycznego, pozwala zauważyć, że nieobecność kobiet w przestrzeni publicznej i życiu zawodowym, ma swoją historię. To z kolei ułatwia postawienie pytania o sytuację społeczną, polityczną i ekonomiczną kobiet w okresie międzywojennym oraz o to, jak sytuacja wygląda obecnie - i w jaki sposób możemy ją zobaczyć.